Dorota Terakowska - Tam gdzie spadają anioły

"»Czarny Anioł trzymał Ave-go zakrzywionymi szponami i uśmiechał się. Drugą ręką wyrywał mu puszyste, złoto białe pióra. Ave spadł na Ziemię w głębi lasu dokładnie w tej samej sekundzie, w której mała Ewa wpadła do głębokiego kłusowniczego dołu. Jeszcze jedna ludzka Istota, tracąc Anioła Stróża, została skazana na kaprysy losu.«
Co stanie się z Ewą, pozbawioną niewidocznej, lecz czujnej opieki nad przyrodzonego stróża?

Co pocznie strącony, okaleczony Ave, utraciwszy anielską moc?
Anioły mają wpływ na losy ludzi. Czy człowiek może przyjąć rolę anioła i zmienić przeznaczenie?
Niezwykle ciekawa, ciepła i mądra powieść Doroty Terakowskiej, wyróżniona tytułem Najlepszej Książki Roku 1999 przez polską sekcję IBBY, mówi o rzeczach, które dotyczą wszystkich - zarówno dorosłych, jak i dzieci. Któż nie zastanowił się chociaż raz nad »zakrętami losu«, nie stanął przed problemem choroby i śmierci, nie przeżył konfliktu rozumu i wiary?"

Książka ta należy do gatunku fantasy . Jednak tak jak wcześniej opisane przeze mnie dzieło Granta nie ma aż zanadto fikcyjnych fragmentów . Wręcz przeciwnie . Uważam że pani Terakowska stworzyła nowy typ książek - na pograniczu fikcji i moralności . Zwykle w książkach typu fantasy nie występuje żadne przesłanie . Autorzy genialnie opisują walkę dobra ze złem , lecz trudno wyszukać w nich morał .  W przypadku książki " Tam gdzie spadają anioły " sam się narzuca.
 Książka ta to niezwykła opowieść o dziewczynce - Ewie , której anioł stróż stał się pół człowiekiem .
Mała bohaterka ma trudne życie . Rodzice pochłonięci pracą , nie zwracają na nią uwagi . Jedyną osobą do kogo może się zwrócić mała Ewa jest jej babcia . Na co dzień Ewa jest okazem zdrowia . Nie przytrafiają jej się żadne wypadki , ma koleżanki i kolegów .
To wszystko pewnego dnia się zmieni . Nagle Ewa stanie się zauważana przez rodziców , a sama z każdą minutą będzie walczyć o życie .
Nagły obrót sprawy nastąpił z powodu upadku na ziemię jej anioła stróża , który pozbawiony swej mocy nie może uzdrowić siebie i swojej podopiecznej. Stan zdrowia małej Ewy jest zależny od stanu zdrowia jej anioła stróża.
Pewne niepokojące zjawisko zauważyli również rodzice . Ich dziecko zaczęło chorować od kiedy na gałęzi przed ich domem zaczął pojawiać się czarny kruk . Był to Vea , bliźniaczy brak Avego - anioła stróża Ewy , który mimo że wydaje się czytającemu że jest zły , tak naprawdę spełnia tylko rozkaz ciemności , której służy .
Poza losami Ewy na jej treść składa się też dialog Vei (Czarnego Anioła) z Avem. Czarny wie więcej o świecie ludzi i tą wiedzą chce się podzielić, próbuje przekonać towarzysza, że Zło musi współistnieć z Dobrem, że od tego zależy równowaga. Akcja nie pędzi jak szalona, wręcz przeciwnie - rozwija się powoli , co ułatwia czytelnikowi stopniowe poznanie znaczenia każdego słowa , każdego cytatu.
Jak potoczy się cała historia? Co się zdarzy?  Jak to wszystko się skończy?
„Tam,gdzie spadają Anioły” jest książką naprawdę świetną. Pokazuje ona Anioły jako istoty bardzo różniące się od naszych wyobrażeń o nich . Również Zło jest zupełnie inne niż takie jakie sobie wyobrażamy .
Terakowska stworzyła" inny świat " . Uważam też że niezwykle pomysłowe było stworzenie drabiny świętości , od której dowiadujemy się jaki anioł jest i ile stopni brakuje mu do bycia najważniejszym i najświętszym . Ale czy tą drabinę da się wykorzystać w naszym codziennym życiu ? Kazdy z nas powinien zastanowić się nad swoimi uczynkami i "zapisać się  " do określonego szczebla .
Książkę tą polecam wszystkim . Jest napisana prostym i zrozumiałym językiem , równocześnie poruszając bardzo trudne życiowe tematy .
"Człowiekowi zawsze wydaje się, że kiedyś było lepiej. To niekoniecznie prawda, bo nie umiemy docenić naszego dziś."

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Anioły i demony- recenzja